Jak utrzymać wysokie plonowanie przy powracających niedoborach wody?

Jak utrzymać wysokie plonowanie przy powracających niedoborach wody?

Jak utrzymać wysokie plonowanie przy powracających niedoborach wody?

Jak wiemy, rośliny do życia potrzebują światła, temperatury,składników pokarmowych, powietrza i wody. Brak chociażby jednego z tych elementów uniemożliwia rozwój i plonowanie roślin. Skoncentrujmy się na wodzie wodzie
a konkretniej niedoborach wody,gdyż jest to temat, który z uwagi na zmiany klimatu będzie powracał. Straty powodowane niedoborami wody i powtarzającą się suszą możemy ograniczyć tylko wtedy, gdy zdamy sobie sprawę,
że to zjawisko nie jest już chilowe i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że będzie postępowało z roku na rok.
Ostatnie lata w polskim rolnictwie pokazały, że to woda, a głównie jej deficyt odpowiada za niższe plony w polskich gospodarstwach. Każdy z nas widzi i wie, że klimat się zmienia a wraz z nim zmieniają się warunki meteorologiczne,
w tym ilość, struktura i rozłożenie opadów atmosferycznych. Najlepiej dowodzą temu wieloletnie dane mateorologiczne
i statystyczne . Nie trzeba jednak pogłębionych analiz aby dostrzec skutki problemów związanych z niedoborami wody, które dotykają zarówno producentów jak i konsumentów.Tegoroczna ciepła i bezśnieżna zima dodatkowo potęguje niepewność w kwstii dostatecznej ilości wody w nadchodzących kluczowych momentach rozwoju roślin wiosną
i wczesnym latem. Zastanówmy się zatem ,co jako producenci możemy zrobić aby przygotować się do prognozowanej suszy i dostosować się do zmian klimatu.
Dobrze znane są metody agrotechniczne mające za zadanie zatrzymać więcej wody w glebie, czyli ogólnie: optymalne nawożenie i ochrona roślin, uprawki wykonywane w odpowiednim terminie, przy użyciu odpowiednio dobranych urzadzeń, optymalnie wyznaczony termin siwu lub sadzenia, nawadnianie czy pielęgnacja. Warto zwrócić szczególną uwagę również na płodozmian, przedplony,poplony, dobór gatnków i odmian w odniesieniu do stanowiska oraz na możliwość ograniczenia start wody poprzez uproszczenie upraw (metody bezorkowe).Nie możemy również zapominać o małej retencji i pracach melioracyjnych, szczególnie w przypadku gospodarstw nawadniających swoje uprawy. Jak widać temat wody w wymierze rolnicznym jest tak szeroki, że szczegółowe opisanie każdej z metod agrotechnicznych złożyłoby się na obszerną publikację. Dlatego w niniejszym atykule podejmę się przybliżenia rozwiązań mających na celu długotrwałe podniesienie pojemności wodnej gleby, które nie są tak szroko opisywane
w innych publikacjach.
Kluczem do rozwiązań, które mogą stosunkowo szybko i długotrwale podnieść pojemność wodną gleb jest optymalne zagospodarowanie materi organicznej. Obecnie duża część rolników ze względu na specjalizację
i restrukturyzację godpostw nie posiada nawozów nauturalnych, które stanowiły dodatkowe uzupełnienie materii organicznej w glebie i pozowalały utrzymać dodatni bilans próchniczny. Często nawet rolnicy prowadzący hodowlę
nie posiadają wystarczającej ilości obornika aby regularnie stosować go na własnych polach a co dopiero sprzedawać innym. Przy obecnej intensyfikacji produkcji oraz strukturze zasiewów niezbędne wydaje się przemyślenie
i zrewidowanie strategii dotyczącej obiegu materii organicznej.
Z uwagi na wiodące znaczenie upraw zbożowych w Polsce oczywistym wydaje się, że nasze rozważania na temat próchnicy powinniśmy rozpocząć od zagospodarowania słomy. Warto w tym miejscu wspomnieć również o wartościowej masie organicznej pozostającej po kombajnowym zbiorze kukurydzy, rzepaku czy roślin strączkowych, których udział systematycznie rośnie w strukturze zasiewów. Wiele innych roślin powszechnie uprawianych w Polsce również pozostawia po zbiorze na polach cenną materię organiczną, której marnotrawienie lub niewłaściwe wykorzystanie przynosi co roku ogromne straty.
Nasuwa się pytanie, dlaczego czytamy o słomie, materii organicznej i próchnicy w artykule, który miał być poświęcony wodzie?
Dlatego, że to próchnica odpowiada za ok. 70% pojemności wodnej gleby.
Dlatego, że pdniesienie zdolności gleby do magazynowania wody, jest ściśle związane ze strukturą gleby i ilością materi organicznej w niej zawartej. Trwała próchnica, której źródłem jest dobrze zagospodarowana materia organiczna pozostająca po zbiorach w uprawach rolniczych, może gromadzić nawet 5 razy więcej wody w odniesieniu do swojej masy. Ilość trwałej próchnicy, która pozostaje na polu po zbiorze zbóż ozimych to średnio około 500 kg (przyjmując współczynnik humifikacji na poziomie 0,2). Oznacza to, że co roku z samej tylko próchnicy powstającej ze słomy, możemy zbudować magazyn na 2500 litrów wody. Woda jest podstawowym czynnikiem umożliwającym wykorzystanie potencjału plonowania i determinującym wzrost roślin w kluczowych momentach rozwoju. Można pomyśleć, jakie znaczenie ma 2500l na powierzchni jednego hetara? Owszem ma. Zwłaszcza w przypadku krótkookresowych niedoborów wody, z którymi głównie mamy do czynienia w warunkach klimatycznych Polski. Dodatkowo warto wspomnieć, że woda glebowa to również roztwór glebowy, który jest podstawowym źródłem składników pokarmowych dla roślin. Fakt, że podniesienie poziomu próchnicy tylko o 1% może pozowlić glebie zatrzymać dodatkowo 120 000 litrów wody na powierzchni 1 ha, sprawia, że nie sposób dłużej mówić o metodach walki z suszą nie rozwijając współ proporcjonalnie tematu próchnicy w glebie.
Pamiętajmy jednak, że poziom próchnicy to jedno a jej jakość i stuktura to drugie. Myśląc kompleksowo o walce z niedoborami wody warto wziąć pod uwagę produkty takie jak Humus Active pozwalające na szybszy rozkład masy organicznej, poprzez przyspiszenie procesów bio-chemicznych zachodzących w glebie oraz zaszczepienie pozytywnej mikroflory bakteryjnej. Warto wspomnieć, że stosując Humus Active w jednym zabiegu dostarczamy dodatkowo aż 10,5 kg trwałej aktywnej próchnicy w formie kwasów humusowych. Każdy gram trwałych aktywnych kwasów humusowych zawartych w Humus Active, aktywnie uczestniczy w tworzeniu agregatowej struktury gleb i odbudowuje pojemność wodną gleby.Warto regularnie stosować Humus Active w dawce 20l/ha wiosną i 20l/ha jesienią w okresie kiedy gleba jest wilgotna a opady występują z dużą częstotliwością, Zastosowanie Humus Active w takich warunkach umożliwi glebie skuteczne zmagazynowanie wody i składników pokarmowych tak, żeby mogła oddać je roślinom wtedy, kiedy najbardziej będą tego potrzebowały.

mgr inż. Damian Gawroński

Powiązane